18.09.2012

"Chętnie pomogę", MOCAK, Dzień 1



Dominik na kolanach, a Szymon wygląda przez okno. Spacer z Tomaszem Prokopem i jego synami po zajezdni autobusowej.

*

Dzień drugi przeleciał, a teraz zamieszczam zdjęcia z krótkim komentarzem z poprzedniego dnia:


pomoc Panny Stefanii przy malowaniu ścian - oględziny.


możliwe inspiracje.

*


Spacer po zajezdni autobusowej na Prądniku Czerwonym z wątkiem sztuki w tle. Rozmawiałem głównie z Tomkiem Prokopem, czyli tatą Dominika (wisi mi w okolicach brzucha, a czemu tak nisko? bo te nosidełko nie dało się inaczej nosić, Dominik nie płakał, a mnie od razu plecy nie zaczęły boleć) i Szymona (fascynat zajezdni autobusowej i soku Kubuś).






i zobaczyłem też rysunki Mariusza Tarakawiana, z którymi może, może coś będę robił w ramach pomocy.



*


MOCAK ma reklamy w autobusach.


*

Byłem na Traugutta 7, w kamienicy państwa Cetnar, ale nie wiem czemu, ale zdjęcia mi znikły, na szczęście jeszcze raz byłem dzisiaj wraz z Jagną i zrobiłem następne..
"Chętna pomoc" w kamienicy okazuje się rzeczywiście wyzwaniem z zakresu sztuki interdyscyplinarnej, z powodu różnych czynników, w najbliższych dniach więcej napiszę.

*

Natalia chciałaby bym jej pomógł przy zaprojektowaniu logo dla/na Babciasto, ładnie przygotowała materiały, wygląda to na fajną, miłą robótkę, taką podwieczorną,


*


*

Kilka zdjęć z podróży do Krakowa i z przyjazdu do MOCAK-u






mój pokój (gościnny), nie przestrzeń ekspozycyjna galerii, bo chciałem się lepiej wysypiać


i w drogę.



2 komentarze: