Wkrótce, od 28 czerwca do 10 lipca, zamieszkam w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie. Odbędzie się to w ramach czwartej edycji wystawy zatytułowanej "No Budget Show". Pomysłodawcą cyklu wystaw jest Robert Kuśmirowski*.
Bardzo się cieszę, że popasożytuję chwilę w Krakowie.
Aktualnie chyba nie ma ładniejszego budynku związanego ze współczesną sztuką niż właśnie siedziba tejże instytucji, a w porównaniu z moją aktualną przystanią (czyli Galerią Nad Wisłą w Toruniu) to zamieszkam w niemalże kurorcie sztuki. Daje to kolejne możliwości rozwoju, nie tylko aspekt nowego środowiska, ale także przez pryzmat "kariery pasożytniczej", gdy coraz większe galerie, instytucje (= żywiciele) zaczynają aprobować status danego artysty, ten może szerzej rozwijać skrzydła.
Aktualnie chyba nie ma ładniejszego budynku związanego ze współczesną sztuką niż właśnie siedziba tejże instytucji, a w porównaniu z moją aktualną przystanią (czyli Galerią Nad Wisłą w Toruniu) to zamieszkam w niemalże kurorcie sztuki. Daje to kolejne możliwości rozwoju, nie tylko aspekt nowego środowiska, ale także przez pryzmat "kariery pasożytniczej", gdy coraz większe galerie, instytucje (= żywiciele) zaczynają aprobować status danego artysty, ten może szerzej rozwijać skrzydła.
"Przygotowanie wystawy ze strony MOCAK-u: Delfina Piekarska
Aranżacja wystawy: Robert Kuśmirowski
Wystawa zrealizowana według pomysłu artysty Roberta Kuśmirowskiego. Jest to czwarta z serii wystaw No Budget Show, wcześniej prezentowanych między innymi w lubelskim Towot Squat oraz warszawskiej Galerii Kordegarda.
W MOCAK-u pokazane zostaną prace młodych artystów stworzone, tak jak wskazuje tytuł wystawy, bez jakichkolwiek lub z niewielkim nakładem środków finansowych. Z jednej strony jest to nawiązanie do romantycznej koncepcji tworzenia bez nakładów pieniężnych, z drugiej – pośredni komentarz na temat finansowania sztuki i kultury.
W tegorocznej edycji weźmie udział ponad dwudziestu artystów nie tylko z Lublina, z którym związany jest Robert Kuśmirowski, ale także z Poznania, Warszawy, Wrocławia oraz po raz pierwszy z zagranicy - Antakyi w Turcji."
http://www.mocak.com.pl/wystawy/pokaz/74
*
"- Nie kupimy wielkich dzieł impresjonistów, ale możemy skutecznie zabiegać o to, żeby Polska kojarzyła się z nowoczesną sztuką i aby mogła pokazała swoje ambicje dogonienia i konkurowania ze światem nowoczesności także na obszarze sztuki i kultury - dodał. Komorowski wyraził nadzieję, że podobna placówka powstanie także w Warszawie.
Prezydent podarował MOCAK pracę Barbary Jonscher "Portret Aliny Szapocznikow". Obejrzał także dwie wystawy "Historię w sztuce" oraz kolekcję MOCAK-u i napisał w księdze pamiątkowej: "W przekonaniu o potrzebie ciągłej obecności artystów w najważniejszych nurtach debaty nad kondycją ludzi i społeczeństw, z najlepszymi życzeniami wielu sukcesów w dokumentowaniu bogactwa i różnorodności sztuki naszych czasów oraz skutecznej promocji polskich twórców w świecie - prezydent Bronisław Komorowski"."
"Zdaniem prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego - "wchodzimy w nową fazę muzealnictwa w Polsce"."
fot. Sławomir Wadas
* więcej info dla nieznających: http://www.culture.pl/web/english/resources-visual-arts-full-page/-/eo_event_asset_publisher/eAN5/content/robert-kusmirowski
*
W Toruniu ciągła rotacja przedmiotów. Powyżej - ja z torbami z różnymi ciekawymi rzeczami z mieszkania świętej pamięci Pani, znajomej mi, ale głównie to była ciocia znajomej. Dużo popielniczek, misek, talerzy, garnków oraz czajnik, koc, sztuczny kwiat, kasety magnetofonowe, aparat fotograficzny na klisze, lampki nocne, rzeźby, obrazy i gadżety różnego kalibru, a nawet rzecz, która mnie bardzo ucieszyła - mała kafetiera na 50ml! Dzięki.
Jak wrócę z najbliższych wojaży to na pewno przydadzą się te wszystkie rzeczy, a niektóre z nich puszczę w dalszy obieg.
Może jedynie z 50ml kafetierą zacznę jeździć, bo to ma potencjał, tak jak malboro w miękkiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz