Budowa trwa, w tym szczególnie intensywne poszukiwania materiałów na wielu frontach.
Dzieciaki, a w sumie głównie młodzież, z podwórka coraz częściej odznacza się głupotą - brakiem szacunku względem miejsca, które współtworzyli, ale w zasadzie nie tylko oni są właścicielami.
Jutro (w piątek) mamy spotkanie, ja, Karina, Asia i Adam z młodzieżą:
"PIĄTEK, godz. 12.00 organizuję spotkanie z młodzieżą. Punkt: wiata.
Obecność obowiązkowa dla tych wszystkich, którzy nie chcą zostać wykluczeni z działań przy DOMKU."
Jeśli to nie zadziała, jeśli to nie stworzy wspólnego frontu działania, to będę musiał zmienić komunikację z nimi, czyli zwiększyć kontakt z rodzicami.
Z młodszymi i bardziej sensownymi dzieciakami chodzimy na KOMPOSTEX do Parku Dolinka :)
Często kupuję przecenioną żywność, zbliżającą się ku terminowi ważności.
Zdjęcie 50% przecenionych produktów z jednej z elbląskich sieci sklepów, sami oceńcie co uprawiają. Zaznaczę, że to jest regularna praktyka i jest we wszystkich sklepach z tej sieci, więc NIEŁADNIE.
Zdjęcie 50% przecenionych produktów z jednej z elbląskich sieci sklepów, sami oceńcie co uprawiają. Zaznaczę, że to jest regularna praktyka i jest we wszystkich sklepach z tej sieci, więc NIEŁADNIE.
1 dniowy wyjazd do Wandy Swajdy do Stegny nad morze.
Na miejscu jeszcze niespodziewanie Alina (Żemojdzin)
ja w sumie mogłem tak spać,
ale położyli mnie tak.
Pracuje.
U chłopaków z osiedla.
Wyjście po materiały.
Ten Pan dał mi worek gwoździ i deskę.
U Ani, bo była wielka burza,
,która zalała mi namiot (tutaj śpiwór się suszy),
były spokojnie kałuże w środku,
materiału brak to Panowie stoją.
suszenie i mecz
suszenie
tego dnia obudziły mnie kosiarki
szycie po burzy
tak siedze nocami z komputerem
a teraz jest mase materiału.
Ciekawy wpis. Dzięki.
OdpowiedzUsuń