Korekta. Nasiadówa w studiu u pasożyta. Wywiad.

Szybkie zdjęcie.

i

Wysyłałem wczoraj list z pasożytniczą propozycją do galerii Arsenał w Poznaniu i Basia (z niskich łąk) pomogła mi przy nim, skorektorowała go, przymiliła itd. Bardzo miły list wyszedł. Mam nadzieje, że Pan dyrektor Arsenału ucieszy się i przyjmie mnie z otwartymi ramionami.

Chciałbym bardzo w poznaniu pomieszkać, mam tam przyjaciół i chętnie spędziłbym tam chwilę. Wszyscy by się cieszyli, cały świat sztuki by się cieszył.

-

Treść listu:

Studio BWA Wrocław
ul. Ruska 46 a, 50-079 Wrocław
dnia 13.10.2011 r.

Pasożyt Arek

tel. 600 811 276

e-mail: pasozyt@gnoje.com

www: www.gnoje.com
blog: www.pasozyt.blogspot.com

Wojciech Makowiecki
dyrektor Galerii Miejskiej Arsenał

Stary Rynek 6

61-772 Poznań

Piszę do Pana z propozycją działania w galerii Arsenał.

Aktualnie pasożytuję w Studiu BWA we Wrocławiu (5.10 – 10.11.2011). Studio BWA jest moim szóstym żywicielem. Pierwszym było Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki czasu” w Toruniu (09-11.2010) (pełna lista żywicieli oraz działań pasożytniczych na końcu listu). Prowadzę internetowy dziennik – www.pasozyt.blogspot.com, na którym relacjonuję swój byt. Jako artysta-pasożyt, by zarówno przeżyć jak i kontynuować projekt, poszukuję nowych żywicieli. Wobec powyższego proponuję artystyczny projekt pasożytowania na galerii Arsenał. Chciałbym zaznaczyć, iż jestem otwarty na różne sytuacje oraz warunki – nie zrażą mnie żadne trudności i jestem gotowy na wszelkie niewygody, ponieważ rozumiem, że Pańska Galeria może nie mieć warunków mieszkaniowych i socjalnych dla takiego pasożyta jak ja. Chętnie porozmawiam na temat zakresu możliwości Galerii. Forma jak i okres pasożytnictwa także podlegają negocjacji.

            Na potrzeby projektu w roku 2010 powstał Manifest Pasożytnictwa. Omawia on w sposób bardzo biologiczny ideę, która wywodzi się bezpośrednio z natury i zostaje przełożona na realia kultury. Przesyłam manifest w formacie .pdf. Gdyby Pan raczył  zapoznać się z moim dorobkiem to zapraszam na stronę: www.gnoje.com gdzie można znaleźć aktualne portfolio oraz na mój blog: www.pasozyt.blogspot.com.

            Pod koniec roku 2010 skierowałem już list w podobnym charakterze, ale nie bezpośrednio do Pana tylko do galerii, której jest Pan dyrektorem, więc nie wiem czy on dotarł. Od tamtego czasu rozwinąłem się jako artysta. Poprzez pasożytowanie na różnych galeriach/instytucjach/festiwalach nazbierałem wiele doświadczeń i myśli, które chcę przełożyć na dalsze działanie. Poznań jest mi bliskim miastem, mam tu wielu przyjaciół i dlatego – nie zrażając się brakiem odpowiedzi - ponownie wysyłam swoją propozycję.

            Reasumując – mam nadzieję, że życzliwie spojrzy Pan na mój projekt i zgodzi się na rolę żywiciela.

Z poważaniem

Arek Pasożyt

-

Nie jest piękny?

Trzymajcie za mnie kciuki!

Basia tak pomagała:

Nasiadówka w Studiu BWA. U samicy i samca Pasożyta. Wiele pysznych gości, którzy dobrze mnie napoili i sami też zjedli nie mało! nie mało

Dobrze, że chociaż Piotrek spędził trochę czasu w restauracji

Od rana jakbym nie spojrzał, a Samica zabrała się do porządków. Wszystko pięknie, w mig nie było widać skutków wczorajszej nasiadówki. OSB też się napiło browarka. 

Rahim jak wisiał tak wisi, ale korci mnie. Chyba nie tylko mnie.

O godzinie 13:00 wpadła do nas pani Lucyna z MM Wrocław. Pewnie będzie świetny wywiad. Chyba najlepiej odpowiada mi się na wywiady pracując przez komputerem, bo tak to się stresuje.

ps. Dziękuje MM Wrocław i Gazecie Wrocławskiej za promocje, nie ważne, że nigdy nie dają mi nic do autoryzacji, chociaż proszę. Nie ważne, że czasem czytam to i myślę, że gdybym przeczytał taki wywiad z jakimś artystą to chyba bym się zawiódł. Nie ważne. Ważne, że jest promocja.

Take piękne zdjęcia, take.