20.10.2011

FINISAŻ w Galerii Nad Wisłą (1.10.11) - P.Paszek "MOJE", Rondo Pasożyta, Niech spłonie Twój słomiany zapał, zamykanie (zaległe, ale ważne)

Chciałbym podziękować za żywienie, pomaganie, współpracowywanie i pracowanie przy "pasożycie" w Galerii Nad Wisłą. Niektórzy przynosili mi jedzenie, niektórzy nawet mi je robili, niektórzy przychodzili z piwem i chcieli się ze mną napić, a niektórzy dali mi nawet pieniądze, niektórzy robili wystawę w "Moje", a niektórzy dali mi miejsce do mieszkania oraz płacili rachunki, które ja nabijałem.



Joanna, Stanisław i Marian Stępak (Galeria Nad Wisłą, czyli mieszkanie, jedzenie, rachunki, dach nad głową, a czasem i pomoc duchowa),

Krystyna i Dominik Litwińscy (sąsiedzi, miła atmosfera, ping-pong, a nawet i jedzenie ;)),

Marcin Zalewski, Marta Buraczyńska (współorganizacja Z20LWBCZ,ŻTB, czasem przyniósł coś do jedzenia, ale raczej ode mnie wyjadał, a Marta to po prostu jego dziewczyna, która tylko raz była :)),

Artyści (wystawy w "Moje", wystawy w innych przestrzeniach Galerii Nad Wisłą oraz muzycy): Iwona, Abraham Macioszek, Filip Laskowski, Przemek Paszek,  Norbert Górka, Magda Kosek, Magda Węgrzyn, Tomek Wlaźlak, Rzeźucha, Eugeniusz Stemplowski, Pikaso, Sesilus, Klara Kopcińska, Józef Piwkowski, Witold Jurkiewicz, Kuba Wawrzak, Kocham Cię, 


Artyści-kamperzy: 1edycja. Justyna Gruszczyk, Tomasz Wlaźlak, Magda Węgrzyn, Olga Szczech, Filip Laskowski, Karolina Ciężkowska, Kasia Gołębiewska, Marcin Zaborski, Artur Kościelski, Henryk Zagórski, Adam Ruszkowski, Maciej Kwietnicki, Krzysztof Jagusz, Radek Skonieczny, Justyna Piotrowska, Natalia Reszka, Kuba Wawrzak, Kocham Cię, Szymon Kęsy + studenci 1 roku Edukacji Artystycznej WSP UMK z pracowni prof. M.Stępaka: Agata Polny, Sylwia Kuczerowska, Kasia Stępień, Marta Grzywińska, Paulina Mozolewska, 2edycja. Adam Ruszkowski, Aleksander Pawlikm, Filip Ignatowicz, Filip Laskowski, Justyna Piotrowska, Krzysztof Jagusz, Kuba Dykiert, Kuba Kasznia, Kuba Słomkowski, Maciej Kwietnicki, Magda Węgrzyn, Marcin Szuszkiewicz, Marek Kucharski, Marian Stępak, Natalia Reszka, Norbert Górka, Oskar Karaś, Pasożyt Arek,

Jedzenie: trudno wymieniać wszystkich, bardzo trudno, ale między innymi toruńskie KP przyniosło też mi jedzenie ;)

Inne: Natalia Karasiewicz (dała mi rower przed wyjazdem do Wrocławia! ten czerwony hercules, tak ten!)


Dziękuję!
(jeśli kogoś pominąłem to przepraszam i proszę się upomnieć)
-



Poniżej tekst-zaproszenie na tenże finisaż. Pod danymi informacjami umieszczam od razu zdjęcia wizualizujące skutek.

"

Dzień dobry,

Chciałbym Was wszystkich zaprosić na event podsumowujący moje pasożytowanie w Galerii nad Wisłą. W ciągu około 8 miesięcy z przerwami (23.01-1.10.2011) przeżyłem tu trochę swojego życia. Było wiele ciekawych rzeczy. Nie chcę mówić o wystawach, koncertach, projektach, ogniskach, projekcjach filmów, prezentacjach artystów, warsztatach, turniejach w ping-ponga czy badmingtona, pobycie sesilusa, zorganizowanie dwóch odsłon kamperów (w których wzięło udział razem ponad 50 artystów), coś jeszcze by się znalazło, ale nie o to chodzi, czyli: było wiele ciekawych rzeczy.

W najbliższą sobotę (1paź) o godzinie 15:00 zaplanowałem symboliczny koniec pasożytnictwa w Toruniu (3 października wyruszam do BWA we Wrocławia). W ramach tego końca odbędzie się:

- wystawa Przemka Paszka pt. "Moje" w przestrzeni pasożytniczej "Moje"
(ur. 1985, absolwent pracowni prof.M.Szańkowskiego, współtwórca grupy GN-Gruba Najgorsza, rzeźbiarz, malarz, artysta interdyscyplinarny i intermedialny,
portfolio: 
http://gnoje.com/paszek/portfolio.pdf ),














- oficjalne otwarcie Ronda Pasożyta przy Galerii Nad Wisłą, pomysłodawca: Ewa R., realizacja: Arek P.

Na lewo od galerii, w kierunku Wisły znajduje się piękna połać zieleni, wokół której niezagospodarowany obszar został przez kierowców samochodów zaadaptowany do roli nieoficjalnego ronda. Uczęszczane jest ono dość licznie, jednak wciąż pozostaje bezimiennym i brakuje mu odpowiedniego statutu.
Pasożyt Arek, natomiast, mieszkający tam przez ostatnich kilka miesięcy, przejawia wyjątkowe aspiracje, by zapaść ludziom głęboko w pamięć i pozostawić po sobie ślad, gdziekolwiek by się nie pojawił.
Logicznym staje się, więc, nazwanie ronda imieniem Pasożyta tak, by obie strony (naturalna - połać zieleni, czyli chwasty oraz kulturalna - Pasożyt) z sytuacji wyszły usatysfakcjonowane.
Rondo Pasożyta zostanie poświęcone deszczówką i/lub pomyjami.










- spontaniczne ping-pongi,




- ostatnie ognisko nad Wisłą spod szyldu NIECH SPŁONIE TWÓJ SŁOMIANY ZAPAŁ (opis pierwszego ogniska: http://pasozyt.blogspot.com/2011/06/niech-sponie-twoj-somiany-zapa-ognisko.html)
(PEŁEN WKŁAD WŁASNY, czyli zabierać kiełbasy, ziemniaki, folie aluminiowe, płyny, nożyki, chleby, majonezy, ogórki, a i dla pasożyta też coś)

- dyskusje lub brak,








- dalej nie wiem co będzie,





Następnego dnia pakowanie się na wyjazd z Galerii Nad Wisłą. Zamykanie galerii. Koniec sezonu zima-wiosna-lato nad Wisłą. Trochę było mi smutno, osiem miesięcy spędziłem w tym miejscu, wiele przeżyć, wiele emocji, dużo działania. Miałem w tamtym momencie chęć przystopowania, ale ta chęć minęła :)





2 komentarze: