Fotorelacja. Momentami bez ładu, ale odbyły się dwa wernisaże: "Zatrzymany świat Danieli" Witolda Jurkiewicza oraz wystawa Magdaleny Kosek w przestrzeni "Moje".
Z wystawą "Zatrzymany świat Danieli" Witolda Jurkiewicza wiązało się to, iż na sam wernisaż musiało być w miarę czysto. Czyli całe swoje "mieszkanie" musiałem do takiego stopnia wysprzątać, że mogło zostać łóżko oraz stół z komputerem i kolumną. Wszystkie ubrania, obrazy, farby itd zostały wyniesione do pomieszczenia "gospodarczego". W zasadzie to komputer i tak miał zostać, ponieważ został wykorzystany do puszczenia filmu z domu pani Danieli.
Na dobrą sprawę, zabawa dopiero zaczyna się teraz gdy ja, pasożyt zostaje wraz z wystawą fotografii na ścianach, czyli mieszkam na/w wystawie. Postaram się codziennie teraz umieszczać zdjęcia z tego jak mi się żyje i jak ta przestrzeń zmienia się z upływem czasu. Wystawa Jurkiewicza trwa do 4 czerwca, więc mamy prawie 2 tygodnie życia wśród fotografii z domu pani Danieli.
Zdjęcia z aktualnego "bycia" w przestrzeni wystawowej znajdują się na końcu tej fotorelacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz