Jazda po agregat prądotwórczy od Pani Anny Koczergo (dziękuję/my!)
Spotkanie po 1,5 miesiąca i docieplanie.
*
*
Malarstwo, nowy cykl - coming soon.
Wieczorna orka
(Isaak Iljicz Lewitan, Вечер на лашне, 1883)
Anetta przy pierwszej swojej spirali chce pokazać mi swoje mistrzostwo manualne.
Wybrała pomarańcz.
Po minucie mówi: to nie takie łatwe.
Po trzech godzinach spiralka ma 8 cm, a Anetta stara się mnie przekonać, że to już koniec tej spirali.
Ale koniec spirali jest wtedy gdy spirala dotrze do styku z pierwszą krawędzią obrazu, a płócienko ma wymiary 26 x 21 cm, więc kązdy wie, że to nie koniec.
*
DOM dom dom!
*
Sprawdzam CV i listy motywacyjne z naboru na PRACĘ W ZAWODZIE: ARTYSTA - PASOŻYT( więcej: http://pasozyt.blogspot.com/2013/10/job-offer-dam-prace_26.html i na stronie Kroniki: http://www.kronika.org.pl/wydarzenia/biezace/574-ogoszenie-o-prac-w-zawodzie-artysta-pasoyt )
AAANabór zgłoszeń został przedłużony do 17 listopada!
Urywek z jednego z nadesłanych listów motywacyjnych:
"(...) jestem młodą, sfrustrowaną, po kilku kryzysach tworczych i calej masie nie zrealizowanych działań twórczych, (optymalna dawka realizacji) wschodzącą artystką. (...) moja edukacja artystyczna tudzież jakakolwiek państwowa jest w tym momencie zawieszona tymczasowa, dlatego też dysponuję też czasem wolnym niezagospodarowanym w żaden wartościowy jak narazie sposób. (...) Chciałabym napisać wiecęj, ale mam strasznego doła. Możliwe, że doślę jeszcze coś póżniej, podobno jestem zdolna, pozdrawiam.(...)"
Pozdrawiam z Elbląga, z którego jutro już wyjeżdzam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz