Cleanup at Vistula, the opportunity to see Marian Stępak's objects /Porządki nad Wisłą, okazja do zobaczenia obiekty Mariana Stępaka

English version soon.
/

Te moje pasożytnictwo przeformułowuje się trochę chyba w żywicielstwo albo inaczej - udostępniam możliwość komensalizmu. Oczywiście nadal żywicielem całego jakiegokolwiek układu jest Marian Stępak, właściciel Galerii nad Wisłą, który już jakiś czas temu dał mi carte blanche na działanie, a na same nasze działanie wydaje się, że spogląda życzliwie i ze skrytą ciekawością ;)

Więc formułuje się tu środowisko, może być i komensalistyczne, ale jednak głównie - integracyjne. Od początku roku bieżącego spotykamy się i się ogarniamy. Grupa w polotach liczy nawet 32 osoby, ale w polotach! Mamy już konretne plany, spisujemy nowy program i regulamin Galerii nad Wisłą. Już niebawem strona i funpage środowiska znad Wisły, ale póki co wrzucam na swojego bloga zdjęcia.

Aktualnie przygotowujemy teren, wybieramy prace żywiciela do wyniesienia do magazynu, układamy, segregujemy śmieci i niektóre z nich palimy w kozie. Co do prac żywiciela to jednak rzadko zdarza się przeglądać starsze prace Mariana Stępaka, poniżej kilka zdjęć, ale jeszcze postaram się sfotografować ciekawsze obiekty.

/ a tu powyżej sala konferencyjno-audiowizualna,

/ tutaj to na dole z lewej to jedna z prac artysty, który kiedyś, kiedyś miał wystawę nad Wisłą, a reszta to oczywiście Marian Stępak

/ takie rarytasy

/ tu tylko Karolina i Olga nie mają na sobie ciuszków znalezionych w żywicielskich prac-workach,

/ ogólnie to tutaj spokojnie myszy mogły mieć swoje sezony zimowe,

/ i polecam oczywiście poprzednią notkę, która zwraca uwagę na wiosenny mróz, może niebawem będzie także letni przymrozek