30.01.2013

Time to make up things / Czas nadrabiać zaległości



I'm coming back to systematic writing this ship's logbook. It won't be deep but regular, something like TV serial. Last days I didn't add here anything but I must say that 4 hour sleep was max what I could expect;
Wracam do systematycznego pisania tego mojego dziennika pokładowego. Nie będzie głęboko, ale często, czyli serialowo. Ostatnio nic tu nie dodawałem, ale 4 godziny snu to max na co mogę ostatnio liczyć;

PS. 
Is anyone going from/through Toruń to Warsaw in this Friday about 3-4 p.m.? :)
/ Czy ktoś może jedzie w Piątek z/przez Toruń do Warszawy około godziny 15-16? :)



nowdays a calendar is accompanied me the whole time;  
teraz kalendarz towarzyszy mi cały czas;


i'm sending posts to the world regular;
/ wysyłam regularnie pocztę w świat;


i'm meetig with valuable persons in Gallery at Vistula;
spotykam się z wartościowymi ludźmi u siebie w Galerii nad Wisłą;


Eva borrowed mattress (this one I found in Cracow when I was living in MOCAK but this is without a coat), Henric - sledge;
Ewa pożyczyła materac (to ten, który znalazłem w Krakowie jak mieszkałem w MOCAK'u, ale tu jest bez powłoczki), a Henryk - sanki;




keeping myself near a calendar plan is a basis for my mode of life, it's easy to do nothing and go out for one beer, sitting in a bar till 6 a.m., put away priorities, it's very easy but I must to write some applications for grants, contact with galleries, read books, nevermind what but definitely;
trzymanie się kalendarza to podstawa przy takim trybie życie, łatwo można rzeczywiście nic nie zrobić i chętnie wychodzić na piwo, zalewać pałę do 6, porzucić jakieś tam priorytety, bardzo łatwo, a tu przecież trzeba pisać wnioski o stypendia, kontaktować się z galeriami, czytać książki, nie ważne co, ale konkretnie;


but in spite of all on a beer (1-2) it can do some concretely and substantively things (here with Piter Lisowski, CoCA Torun's curator).
ale mimo wszystko przy piwie (1-2) da się też załatwiać konkretne i merytoryczne sprawy (tutaj z Piotrkiem Lisowskim, kuratorem "Znaków czasu" w Toruniu).


I have many random problems, such out of nowhere, eg. today my laptop was turning off himself, I was analizing why and I came to the conclusionthat a processor is overheating so
Polish Technical Thought
I put three cold milks under my laptop and it's works :)
/ Ostatnio mam dużo losowych problemów, takich znikąd, np. dziś laptop mi się co chwilę się wyłączał  Analizowałem, czemu, jak to i doszedłem do wniosku, że przegrzewa się procesor, więc
Polska Myśl Techniczna
podłożyłem pod niego trzy zimne kartony mleka prosto z lodówki i działa :)

!
and now some soul and visual pabulum:
/ a teraz coś dla strawy duchowej i wizualnej:


Spirals (anticoceptic, vital, beautiful / pretty, self-perpetuating, ...)
/ Spirale (antykoncepcyjne, życiowe, piękne/ładne, samonakręcające się, ...)


2 komentarze:

  1. , czemu, jak to i doszedłem do wniosku, że przegrzewa się procesor, więc
    Polska Myśl Techniczna
    podłożyłem pod niego trzy zimne kartony mleka prosto z lodówki i działa :)
    ----------------------------------------------
    trzeba przedmuchać wentylatory ,czyli syf się zebrał(moja żona ostatnio dmuchnęła ustami w wywietrzniki,a pył w kosmos uleciał i chodzi laptopik jak nowo narodzony....) Oooo!

    OdpowiedzUsuń
  2. tak, podmuchać ustami, myślisz, że naprawdę moja myśl nigdy nie przeszła przez ten podstawowy poziom praktyczności?
    czasem i czysty procek jest gorący,

    OdpowiedzUsuń