18.05.2012

STRAJK, ale 24 maja, FADOfest2012 i troszkę frygan + życie w Galerii Nad Wisłą.




"Od wielu lat mówi się o sukcesach polskich artystów. Politycy chętnie wysługują się artystami, by stworzyć pozytywny wizerunek naszego kraju za granicą –byliśmy tego świadkami podczas polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Można odnieść wrażenie, że artysta to osoba uprzywilejowana.
Nic bardziej mylnego!

Jedynie niewielki procent budżetów przeznaczonych na kulturę trafia do jej rzeczywistych wytwórców. Sztukę tworzą artyści z ogromnym nakładem pracy, czasu i środków, z wielkim poświęceniem, samodzielnie podejmując ryzyko. Za ich sytuację socjalną nikt nie czuje się odpowiedzialny. W Polsce nie ma żadnych rozwiązań systemowych, uwzględniających specyfikę zawodu artysty.

Wytwórcy kultury angażują się społecznie, podwyższają jakość przestrzeni miejskiej i standard życia jej mieszkańców. Praca artystów przekłada się na atrakcyjność miast oraz całego kraju, buduje kapitał społeczny i symboliczny. Tworzą dobra wspólne, z których korzystają biura promocji, deweloperzy, branża turystyczna, ale też każdy obywatel.

Tymczasem większość wytwórców kultury jest biedna. Nie mając stałego zatrudnienia, artyści z trudem łączą koniec z końcem. Pracują dużo, a zarabiają słabo i nieregularnie. Stają się też pierwszymi ofiarami cięć budżetowych w instytucjach kultury i niekorzystnych zmian na rynku pracy. 

Artyści nie są biznesmenami, nie tworzą z myślą o zysku. Niektóre dzieła, często te najważniejsze dla społeczeństwa, nawet nie nadają się do sprzedaży. A wielu twórców, także tych, którzy już weszli na karty encyklopedii, pozostaje poza systemem ubezpieczeń emerytalnych i zdrowotnych. 

Żądamy rozpoczęcia prac nad stworzeniem takiego systemu, który nie wyrzucałby artystów poza nawias społeczeństwa!

Apelujemy do rządu, aby podjął rozmowy z artystami!

DZIEŃ BEZ SZTUKI to artystyczny strajk.
 Zamknięcie galerii i muzeów w geście solidarności z wytwórcami kultury ma na celu zwrócenie uwagi rządu i opinii publicznej na problemy artystów. Pokazuje, jak wyglądałby świat bez sztuki. Właśnie tak za kilka lat może skończyć polska kultura!"



*

Jestem za. 24 maja Galeria nad Wisłą będzie zamknięta dla odbiorców sztuki, ale jednocześnie będzie tym bardziej otwarta dla artystów!




*
teraz jestem w Warszawie, gdyby ktoś chciał się ze mną widzieć to może znajdę czas, kto będzie chciał to pewnie znajdzie do mnie numer telefonu na blogu.
*






niebawem, z plakatu i ustaleń z ostatnich dni wychodzi na to, że biorę w tym wydarzeniu czynny udział, nawet kilkudniowy.
niebawem szczegóły, ale spodziewana nazwa działania:

"PASOŻYT STAJE SIĘ ŻYWICIELEM"



*





May Wollf i Robin Pickell w czasie przeszukiwania śmietnika w Vancouver, w Kanadzie. Najbardziej poszukiwanym jedzeniem przez freeganów są puszki, których termin ważności minął niedawno. Nie pogardzą również nadgniłymi owocami.













„One man’s trash is another man’s treasure” („śmieć dla jednego jest skarbem dla drugiego”)




*




*






Zasady BHP zwłaszcza w galerii.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz