Jak w tytule. Zacząłem urodziny w Toruniu, po czym pojechałem do Warszawy i skończyłem w Piastowie. Było całkiem znośnie jak na taką negatywną postać jak "pasożyt".
Na dzień dobry u państwa Stępaków dostałem laurkę w postaci muzyki na żywo - po świąteczne kolędy:
***
Zdjęcie z Facebooka.
Klaudia w noc sylwestrową z moim Dot Hirst'em.
Niebawem szczegóły. Czekam ciągle na tekst od mecenaski sztuki z Torunia, która kupiła ten obraz ode mnie. Szkoda, że nie ma czasu, ale dobrze, że miała czas na to by coś artystycznego kupić :)
Klaudia w noc sylwestrową z moim Dot Hirst'em.
Niebawem szczegóły. Czekam ciągle na tekst od mecenaski sztuki z Torunia, która kupiła ten obraz ode mnie. Szkoda, że nie ma czasu, ale dobrze, że miała czas na to by coś artystycznego kupić :)
***
Zamieszczałem przedwczoraj, że wczoraj dodam nową wersje portfolio, ale jeszcze nie dodałem, więc dam teraz ponownie tą samą informacje z przed wczoraj z innym fragmentem mojego tekstu dla zachęty,
więc:
A J U T R O
dam Wam i całemu światu sztuki (ang. art world) wydanie nowej wersji publikacji pt.
Pasożytnicze Portoflio
NIEZBĘDNIK DLA POTENCJALNEGO ŻYWICIELA
Super bogaty merytorycznie i fotograficznie. Opisy, plany, wykresy, ilustracje, wywiady, opinie, spisy treści, biosy, akcje i reakcje, myśli i refleksje.
Zero złotych .PDF
*
Na zachętę:
„Utopia, którą sobie założyłem, została w pewnej mierze urzeczywistniona. W zamierzeniu miałem stać się głównym beneficjentem własnego działania, czyli innymi słowy: skutek miał być punktowy, a tym punktem miałem być ja. Czasem rozszerzam grupę docelową o inne osoby, zależnie od (nie)zaplanowanej sytuacji. Stawiam się w pozycji zarówno twórcy jak i tworzywa, które urabiam na bieżąco. Oczekiwania i ambicje na lepsze życie uległy „przesunięciu z siedziby społeczeństwa na miejsce wykrojone przez nosiciela utopii dla siebie (i być może dla swych bliskich) ze społeczeństwa. Przywłaszczone, przez siebie zagospodarowane i przed kaprysami przekornego losu zabezpieczone. Nie o „doskonałym społeczeństwie” ten sen, ale o własnej wygodnej, wolnej od kłopotów i pełnej przyjemnych doznań niszy. Utopia, jak tyle innych nieodłącznych aspektów ludzkiego życia, uległa prywatyzacji…”. Tak Zygmunt Bauman ujął aktualny stan utopii w ankiecie redakcji „Autoportretu” na temat czy istnieje „Kryzys utopii?”(...).”
(fragment tekstu „Od pasożyta”)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz