Tak, za 20 lat wszyscy będą Ci zazdrościć, że tu byłaś/eś. W przestrzeni "Moje" odbędzie się wernisaż wystawy Artura Kościelskiego, którego można uznać za malarza, nawet całkiem dobrego malarza. Jutro przybliżę jego twórczość, a dziś kilka zdjęć z odwiedzin Artura.
Dla kurażu przed niedzielą, grałem z Arturem w ping-ponga, a czemu dla kurażu? Bo w niedzielę odbędzie się turniej! Już możecie przygotowywać piłeczki, paletki i wpisowe 50gr.
Wszystko rusza o 14:00, niedziela o 14! Niedziela 19 czerwca (można tak założyć, że jeśli ktoś chce się rozgrzać przed turniejem to może już przychodzić około 13).
Artur jest chyba w miarę dokładny i pracowity. Od razu po wejściu zmierzył całą przestrzeń. Niemalże jak Tillman Wendland w CSW "Znaki czasu" w Toruniu przy swojej żółtej plamce! |
A tu taki fotograficzny wywód na temat poranku około 4.30 w spasożytowanej Galerii Nad Wisłą. Taka fotorelacja prostu z łózka.
Ostatnio co rano budzi mnie taki ptaszek zjadający ćmy, które osiądą przez noc na moich moskitierach na oknach, ale za nic w świecie nie mogę mu zrobić zdjęcia. Jeszcze mi się uda. Takie specyficzne uczucie przychodzi z rana jak ogląda się konsumpcje ospałych motyli nocy. Ten ptaszek taki jest energiczny i chyba zadowolony. Dużo białka.
Ostatnio co rano budzi mnie taki ptaszek zjadający ćmy, które osiądą przez noc na moich moskitierach na oknach, ale za nic w świecie nie mogę mu zrobić zdjęcia. Jeszcze mi się uda. Takie specyficzne uczucie przychodzi z rana jak ogląda się konsumpcje ospałych motyli nocy. Ten ptaszek taki jest energiczny i chyba zadowolony. Dużo białka.
no ,ale w portfolio brak jest cen...(?)
OdpowiedzUsuń